Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu

Czy Kopernik mówił po polsku?

Zdjęcie ilustracyjne
fot. Andrzej Romański

Kwestia polskości wielkiego astronoma jest dyskutowana od dawna, szczególnie w środowisku historyków (por. Małłek 2015: 133; Mikulski 2015: 253–257). Do prawdy przybliża nas poszukiwanie źródeł związanych z miejscem zamieszkania i życiem przodków Mikołaja Kopernika oraz analiza dokumentów.

Życiorys toruńskiego astronoma w świetle faktów językowych, w tym nazewniczych, badali też językoznawcy.

Jednym z nich był Stanisław Rospond, który problemom tym poświęcił kilkanaście prac, w tym dwie monografie (1972, 1973). Jako wybitny znawca staropolszczyzny i onomasta skrupulatnie przeanalizował ówczesny materiał nazewniczy, by stwierdzić, że śląska nazwa topograficzna Koperniki (historycznie bez wygłosowego -i) jest tzw. nazwą służebną (utworzoną od czynności rzemieślniczych wykonywanych przez mieszkańców), a nazwisko zostało utworzone od niej (Rospond 1972). Badacz uważał, że przynależność Torunia – jako miejsca urodzenia Kopernika – do Polski nie może być wystarczającym argumentem przemawiającym za rodowodem astronoma. Jak wykazali w podobnym czasie historycy, nie można jednak dowieść – jak chciał Rospond – słowiańskiego pochodzenia śląskiej rodziny Koperników. Samo nazwisko, różnie interpretowane – jako odmiejscowe lub odzawodowe (‘obrabiacz miedzi; miedziarz’) – mogło powstać w Małopolsce i tym samym jego nosiciele mieliby korzenie rodzime, polskie (por. Mikulski 2015: 256–257). Małopolskie bądź śląskie pochodzenie przodków astronoma pozostaje nadal zagadką. W swoich argumentach na temat polskości słynnego torunianina Rospond wymieniał również ortografię nazwiska analizowaną w autografach astronoma. W zapisanych po łacinie (czasem z końcówką -us) i niemiecku różnych jego wersjach zachował on – zdaniem badacza – polską grafię i wymowę (Rospond 1972: 70). Takie pośrednie dowody na znajomość polszczyzny znajdujemy również w innych zapisach czynionych ręką znanego torunianina, o czym będzie mowa poniżej. I choć do XVIII wieku polski rodowód Kopernika nie był kwestionowany (odczucie polskości nazwiska tworzonego za pomocą rodzimego formantu Koper-nik), to późniejsze pruskie próby etymologizowania nazw i objaśniania historii doprowadziły do sporów, które odbijają się w nauce do dzisiaj (por. Rospond 1972: 13–14; Sikorski 2015: 7–10).

W tym miejscu warto wspomnieć o dokumentach, w których sam Kopernik wyrażał przywiązanie i lojalność wobec króla Polski (por. Biskup 1973: 13; Małłek 2015: 136–137), co świadczy o poczuciu przynależności do Korony. Niewątpliwie urodził się w Polsce (w 1466 Prusy Królewskie włączono do Polski), był poddanym króla i obywatelem polskim. To jednak nie przesądza jeszcze o tym, że posługiwał się polszczyzną.

Odpowiedź na tytułowe pytanie, nie raz stawiane przez badaczy, nie jest prosta. W dobie staropolskiej językiem kancelarii i kościoła, więc i ludzi wykształconych, był oczywiście język łaciński. Sytuacja nie zmienia się w wieku XVI, w którym jednak powoli dochodzą do głosu języki narodowe. W XV-wiecznym Toruniu, mającym za sobą lata świetności, obok kupców i rzemieślników pochodzenia niemieckiego mieszkały również rodziny polskie, nierzadko też mieszane (por. Biskup 1992: 80–86, Mikulski 2015: 51–57). Mieszczaństwo posługiwało się więc językiem niemieckim, ale spora część ludności była polskojęzyczna. Mieszkańcy Torunia w czasach Kopernika „byli według świadectw współczesnych dwujęzyczni” (Mikulski 2015: 53), ceniono posługiwanie się językiem polskim i niemieckim. To zresztą jest cechą ludności zamieszkującej pogranicza.

Zastanawiając się nad znajomością polszczyzny przez Kopernika, trzeba pamiętać, że zachowana polskojęzyczna spuścizna tamtejszej epoki w ogóle liczy niewiele tekstów (por. Klemensiewicz 1985: 171), jest wybiórcza. Skoro nie mamy dowodów poświadczających, że Kopernik pisał po polsku (w toruńskiej szkole uczył się pisania i czytania po niemiecku oraz podstaw łaciny, por. Mikulski 2015: 330), nie możemy jednoznacznie twierdząco odpowiedzieć na postawione w tytule pytanie. Jako uczony – prawnik, astronom, duchowny – pisał teksty po łacinie, listy również w języku niemieckim. Niespodzianką i wielkim odkryciem byłoby znalezienie trwałego śladu poświadczającego jego znajomość polszczyzny. Nadzieja na odkrycie listów w języku polskim ciągle się tli (por. Małłek 2015: 138[1]). Jednak pisanie jest wtórne wobec mówienia. Nie jest więc wykluczone, że żyjący w środowisku polskojęzycznym Kopernik używał w sytuacjach nieoficjalnych (rozmowy w mieście, z innymi rodzinami, kolegami itp.) języka polskiego. W czasie czteroletniego pobytu w Krakowie u schyłku XV wieku również miał zapewne okazję, by się nim posługiwać i poszerzyć kompetencje w tym zakresie.

Pewnym śladem pośrednio poświadczającym jego znajomość polszczyzny są zapiski lokacyjne sporządzone ręką samego Kopernika (z lat 1516–1521). Jako administrator dóbr kapituły warmińskiej spisywał transakcje ludności chłopskiej i rejestrował osadzanie się chłopów na opuszczonych gospodarstwach. Warto podkreślić za historykami, że w dużej części była to ludność polska (stosunek tej ludności do niemieckiej wynosił 2:3, Biskup 1970: 26). Jak podaje Marian Biskup, w zapisach – ustnie zgłaszanych – imion i nazwisk chłopów polskich Kopernik „najczęściej trafnie odtwarzał fonetyczne znamiona polskiej mowy, tak jak je wówczas w Polsce pisano, choć niekiedy pod wyraźnym wpływem łacińskiej pisowni” (Biskup 1970: 26).

Przytoczony materiał upoważnia do wysnucia podobnych wniosków, znajdujemy tam bowiem między innymi zapisy takich imion, jak Jan (Jan), Roman (Roman), Bartosch (Bartosz), Martzyn (Marcin), Pawel (Paweł), Gregorhs Czepan (Grzegorz Szczepan), Martzyn Voyteg lub Voitec (Marcin Wojtek), Stanislaus Czichotzinsky (Stanisław Ciechociński). Choć w grafii (pisowni) tych nazw wyraźnie odzwierciedla się wpływ pisowni łacińskiej i niemieckiej (np. połączenia: -sch dla głoski [š], -rhs prawdopodobnie fonetyczne [š], -tz- dla [ć], c dla głoski [k], v dla [v], zakończenie -us), jest ona charakterystyczna dla epoki staropolskiej, w której dopiero, w sposób dość swobodny, dostosowywano alfabet łaciński do potrzeb języka polskiego.

Nierzadko pisownia była fonetyczna, co tłumaczy uproszczony zapis grupy spółgłoskowej (szcz >cz w zapisie Czepan[2]). Jeden znak mógł oznaczać kilka głosek (np. n – głoskę [n], [ń]; i – [i] i jotę), a ta sama głoska w różnych miejscach mogła być zapisywana za pomocą innych liter (np. [v] za pomocą w i v; wariantywny zapis imienia Wojtek, w którym jota zapisana jest za pomocą y oraz i; znaki te mogą mieć też zresztą inne funkcje, rozchwiany jest w tym czasie zapis [i]/ [y] i joty[3]). Wachlarz funkcji liter był jednak ograniczony, najwięcej odpowiedników graficznych miały np. głoski [s], [z] i ich miękkie odpowiedniki (por. Klemensiewicz 1985: 93–94).

W ówczesnej pisowni problemem było oznaczanie tzw. głosek szumiących [š, ž, č] i miękkich, co ilustrują przykłady spisane przez znanego astronoma. Pewne propozycje reguł, zarówno teoretyczne, jak i praktyczne oraz łączące się z nimi zmiany w pisowni pojawiają się dopiero w drukach (XVI wiek), w rękopisach jednak upowszechniały się one bardzo wolno. Nie dziwi więc dość swobodne traktowanie niektórych dźwięków mowy. Na tej podstawie – za autorem publikacji dotyczącej Locationes – możemy stwierdzić, że Kopernik nie tylko znał język polski „ale nawet posługiwał się nim w codziennej praktyce na wsi warmińskiej” (Biskup 1970: 26).

U progu jubileuszu ukazuje się wiele publikacji przypominających i uzupełniających życiorys toruńskiego astronoma. Jedną z nich jest książka Piotra Łopuszańskiego (filozofa, polonisty, historyka sztuki), która – jak pisze autor – „jest inna od wcześniejszych prac na jego [Kopernika] temat (...)” (Łopuszański 2022: 11). Dowiadujemy się z niej między innymi, że Kopernik pisał po polsku. To kontrowersyjne i nieudokumentowane źródłowo twierdzenie opiera autor na krótkim jednozdaniowym wpisie, który pojawia się w księdze należącej niegdyś do księgozbioru astronoma, skradzionej z Fromborka przez Szwedów (dostępnej w bibliotece uniwersytetu upsalskiego). Znajdujemy go w książce z tablicami astronomicznymi Regiomontanusa (Kalendarium magistra Joannis de Monte Regio) i jest nim życzenie w formie zdania rozkazującego „bok pomagay”. Notatkę tę wymienia (z października 1505 roku) już w swojej pracy Ludwik Birkenmajer (1900), ale nie ma tam wzmianki o autorstwie Kopernika, jest ona raczej przypisana pierwotnemu właścicielowi Kalendarium – Hildebrandowi Ferberowi („Dalsze zapiski ręką H. są następujące: (...)”; por. Birkenmajer 1900: 520–521). Nie notuje jej w Regestra Copernicana, stanowiących kalendarium życia i działalności astronoma, prof. Marian Biskup (1970). Odkrycia tego, tak ważnego z punktu widzenia stawianego w tytule pytania, nie potwierdzają też inni badacze życia i spuścizny Kopernika[4]. Obecnie glosę tę przypisuje się Ferberowi, być może zapisał ją jeszcze ktoś inny (por. Gadomski 1964: 57–58[5]; Małłek 2015: 136).

W świetle dotychczas zbadanych faktów i ciekawej analizy poszlak, na postawione w tytule pytanie można z dużym prawdopodobieństwem odpowiedzieć twierdząco. Nie mamy niestety dowodów potwierdzających przypuszczenia, że najsłynniejszy torunianin posługiwał się językiem polskim. Ta karta historii cały czas czeka na swojego odkrywcę.

Bibliografia

Birkenmajer L. A., 1900, Mikołaj Kopernik. Część pierwsza. Studya nad pracami Kopernika oraz materyały biograficzne, Kraków: https://kpbc.umk.pl/dlibra/publication/29291/edition/38989/content

Biskup M., 1970, Mikołaja Kopernika lokacje łanów opuszczonych, Olsztyn: https://kpbc.umk.pl/dlibra/publication/33036/edition/42178/content

Biskup M., 1973, Regestra Copernicana, Wrocław: https://kpbc.umk.pl/dlibra/publication/31531/edition/40241/content

Biskup M., 1992, Historia Torunia, t. II, cz. I, Toruń.

Gadomski J., 1964, „Bog pomagay”, „Urania” XXXV, nr 2, s. 57–58.

Małłek, 2015, Mikołaj Kopernik. Szkice do portretu, Toruń.

Mikulski K., 2015, Mikołaj Kopernik. Środowisko społeczne, pochodzenie i młodość, Toruń.

Milewski T., 1964, Jeszcze o polskim dopisku Kopernika, „Urania” XXXV, nr 2, s. 58–59.

Łopuszański P., 2022, Mikołaj Kopernik. Nowe oblicze geniusza, Warszawa.

Rospond S., 1973, Mikołaj Kopernik. Studium językowe.

Rospond S., 1972, Polskość Mikołaja Kopernika z rodu Ślązaka.

Sikorski J., 2015, Słowo do czytelnika, w: Małłek J., Mikołaj Kopernik. Szkice do portretu, Toruń, s. 7–10.

Dr hab. Joanna Kamper-Warejko, prof. UMK – Katedra Języka Polskiego UMK, Wydział Humanistyczny UMK

[1] W tej publikacji prof. Małłek podaje też pewne pośrednie dowody mogące świadczyć o tym, że Kopernik znał język polski. Wnioskowanie opiera na znajomości polszczyzny i innych języków (niemieckiego i łaciny) wśród znanych postaci życia politycznego Prus Królewskich, z którymi astronom miał kontakt oraz współuczestniczył w ważnych wydarzeniach (np. sejmikach) (por. Małłek 2015: 138–149).

[2] Nie jest też wykluczone, że – pod wpływem innych języków słowiańskich – imię to mogło funkcjonować w wariantywnej postaci Szczepan ǁ Czepan.

[3] Jota mogła być oznaczana w tym czasie jako y, i, g, czasem też ÿ lub j, nie dziwi więc pojawienie się w tych nazwach y i i (por. Klemensiewicz 1985: 93–94). Zwyczaj oznaczania tej głoski przez y na końcu wyrazu (po samogłosce), a za pomocą i przed samogłoską przetrwał zresztą długo, bo aż do XVIII wieku.

[4] Dyskusja na ten temat przetoczyła się w literaturze przedmiotu już w latach 60. Tadeusz Milewski (językoznawca) poświęca kilka słów samemu zapisowi w astronomicznym miesięczniku „Urania” (1964). Nie rozstrzyga jednak autorstwa wpisu, skupia się na opisie XVI-wiecznej formy, zarówno gramatycznej, jak i graficznej, przyjmując, że jest ona oczywiście charakterystyczna dla ówczesnej polszczyzny (Milewski 1964: 58–59).

[5] Autor (astronom) krótkiego wpisu dotyczącego kontrowersyjnej notatki zamieszczonego w miesięczniku astronomicznym wypowiada się też bardzo jednoznacznie na temat posługiwania się przez Kopernika językiem polskim. Nie poddaje tego faktu w wątpliwość (Gadomski 1964: 58).

pozostałe wiadomości

galeria zdjęć

Kliknij, aby powiększyć zdjęcie.