
Starzenie jest procesem związanym zarówno z filogenezą (rozwojem ewolucyjnym), jak i ontogenezą (rozwojem osobniczym) człowieka. W ostatnich kilkudziesięciu latach znaczenie tego zjawiska w aspekcie populacyjnym, poprzez wydłużenie średniej długości życia człowieka, znacząco wzrosło.
Przy jednoczesnym spadku przyrostu naturalnego w krajach wysokorozwiniętych sprawia to, że odsetek ludzi w wieku podeszłym rośnie w szybkim tempie (np. w Polsce w 2007 roku osób 60+ było 6,9 mln, a w roku 2019 już 9,7 mln – wg danych GUS). To efekt nie tylko wydłużania się czasu życia biologicznego jednostki, ale też postępu cywilizacyjnego i poprawy jakości życia, w tym warunkowanej możliwościami współczesnej medycyny.
Dane dotyczące Europy (Eurostat 2019) wskazują, że w kolejnych dekadach XXI wieku społeczeństwa europejskie będą się starzeć w szybkim tempie. Przewiduje się, że do roku 2080 liczba ludności krajów unijnych osiągająca 65. rok życia i więcej wzrośnie znacząco i stanowić będzie blisko 30% całej populacji Unii Europejskiej (UE) , a odsetek ludności najstarszej, czyli mającej powyżej 80 lat osiągnie poziom 12,3%.
Podobne tendencje demograficzne obserwowane są w Polsce, gdzie proces starzenia ludności jest jednym z najszybciej postępujących w Europie. Jeśli te tendencje utrzymają się, to w ciągu najbliższych czterdziestu lat nasze społeczeństwo przekształci się w jedno z najstarszych (jeśli nie najstarsze) w Europie, a to będzie implikowało konieczność szeregu zmian, w tym także w funkcjonowaniu systemu opieki medycznej poprzez, między innymi, wzrost wydatków na opiekę zdrowotną. Koszt opieki zdrowotnej w odniesieniu do osób powyżej 65. roku życia jest czterokrotnie wyższy niż osób w przedziale wiekowym 15–54 lat.
Wraz z rozwojem badań naukowych podnosi się poziom opieki medycznej. Jest on jednak związany ściśle z koniecznością finansowania nowych, często drogich, metod terapeutycznych i diagnostycznych. Wydatki na opiekę zdrowotną rosną zatem zarówno w związku z rozwojem technologii i metod terapeutycznych, jak i w związku ze starzeniem populacji. Według danych Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ) istotnie wzrastać będą koszty świadczeń udzielanych pacjentom w wieku powyżej 60. lat życia. W roku 2020 koszty te szacowano na większe w stosunku do roku 2014 o niemal 5%. Na rok 2030 prognozowany jest dalszy ich wzrost prawie o 6,4 mld złotych, czyli o 12%.
Zmiany demograficzne w Polsce wymuszają takie modyfikacje systemu opieki zdrowotnej, aby sprostał wymaganiom pacjentów o zróżnicowanym poziomie zaawansowania procesów starzenia i cierpiących na choroby nie tylko typowe dla zaawansowanego wieku.
W Polsce i w Europie
W początkach lat 50. XX wieku przeciętne trwanie życia człowieka wynosiło niespełna 50 lat. Obecnie wynosi już ponad 65 lat, a oczekiwana długość życia mężczyzn w krajach wysoko rozwiniętych wynosi już ponad 80 lat. Polki dożywają średnio 82 (81,7), a mężczyźni w Polsce 74 (73,8) lat (dane GUS 2019). Co ciekawe w roku 2020 przeciętne trwanie życia mężczyzn w Polsce wyniosło 72,6 roku a kobiet 80,7 roku. W porównaniu zatem do roku 2019 trwanie życia uległo skróceniu o 1,2 w przypadku mężczyzn i 1,0 rok w przypadku kobiet, co tłumaczy się skutkiem wystąpienia epidemii COVID-19 (GUS, lipiec 2021).
W 1950 roku na świecie żyło około 200 milionów ludzi w wieku 60 lat i powyżej. Obecnie to liczba ponad 500 milionów osób, a szacunki mówią, że w roku 2025 będzie takich osób 1,2 miliarda. Odsetek osób starszych w całkowitej liczbie ludności znacząco wzrośnie w nadchodzących dziesięcioleciach, gdy większy odsetek pokolenia powojennego wyżu demograficznego osiągnie wiek emerytalny.
Według danych z dnia 1 stycznia 2017 roku w UE odsetek osób starszych (w wieku 65 i więcej lat) wynosił 19,4% (wzrost o 0,2 punkty procentowe w porównaniu z poprzednim rokiem oraz wzrost o 2,4 punkty procentowe w porównaniu z okresem sprzed 10 lat). Udział osób osiągających 65 rok życia i starszych w całkowitej liczbie ludności najwyższy jest dla Włoch (22,3%), Grecji (21,5%) i Niemiec (21,2%), natomiast najniższy odsetek odnotowano dla Irlandii, w której wyniósł 13,5%.
Polska zajmuje, według danych World Health Organization (WHO) z 2015 roku, pozycję poza trzecią dziesiątką wśród państw z najwyższą średnią długości życia. W latach 1990–2005 udział ludności w wieku 65 lat i więcej wzrósł z 10,1% do 13,2%, a w wieku 60 lat i więcej z 14,8% do 17,1% w ogólnej strukturze społecznej. W 2001 roku było w Polsce około 5,6 mln osób w wieku poprodukcyjnym. Z prognoz demograficznych przedstawionych przez GUS wynika, że liczba osób w wieku emerytalnym zwiększy się do 9,6 mln w roku 2030. W czerwcu 2020 populacja Polski liczyła 38,35 miliona osób, w tym już nieco ponad 25% stanowiły osoby w wieku 60+. Przy czym w I połowie 2021 roku liczba ludności Polski spadła do 38,162 mln według danych GUS (wpływ pandemii COVID-19).
W Polsce w latach 1950–2005 udział ludności powyżej 64. roku życia wzrósł dwuipółkrotnie z 5,3% do 13,2%, przy jednoczesnym spadku udziału w populacji dzieci (0–14 lat) z 29,5% do 17,2%. Zmiany te spowodowały wzrost wartości indeksu starości demograficznej z 18 aż do 75,6 (próg starości demograficznej dla danego kraju to 12% ludności w wieku 60 lat i więcej lub 7% ludności w wieku 65 lat i więcej). Polska osiągnęła te wskaźniki w końcu lat 60. XX wieku. Według zasady „podwójnego starzenia się ludności” chociaż generalnie następuje procentowy przyrost populacji osób starszych , w jej ramach najszybciej rośnie grupa najstarsza wiekowo. Szybciej od grupy 65–74. roku życia rośnie liczebność grupy 75–84. roku życia, najszybciej natomiast populacja osób najstarszych w wieku 85 lat i więcej.
W Polsce i w Europie starość demograficzna narasta, zatem problematyka związana z opieką socjalną i leczeniem reprezentantów najstarszej generacji zasługują na szczególną uwagę, zarówno z perspektywy badań naukowych, jak i praktycznych ich zastosowań w terapii i szeroko pojętej opiece medycznej.
Pacjenci w wieku podeszłym a współczesna medycyna
Znaczący wzrost długości życia człowieka, jaki obserwowany jest w krajach wysoko rozwiniętych, dotyczy także Polski (przyjmując, że obecna epidemia COVID nie odwróci tego trendu w dłuższej perspektywie). W Europie postępujący spadek przyrostu naturalnego i proces zwiększania się populacji osób starszych określany jest jako poważny kryzys demograficzny. Jest to zjawisko niosące szereg implikacji dotyczących specyfiki leczenia osób starszych, a także wymuszające zmiany w funkcjonowaniu systemu opieki zdrowotnej. W Polsce zaniedbania w zakresie zapewnienia właściwej opieki medycznej nad osobami starszymi sięgają wielu lat. Wzrastające nakłady finansowe NFZ nie są w stanie skutecznie niwelować ukształtowanych barier w dostępie do leczenia osób starszych, pomimo wprowadzonej Uchwały RZ z 2011 roku w sprawie długofalowej polityki senioralnej, w której określone zostały zadania w zakresie tworzenia bezpieczeństwa zdrowotnego dla seniorów. Niewiele zmienia w tym obszarze uchwalona 11 września 2015 roku przez Sejm RP Ustawa o osobach starszych, a miała na celu zmianę sytuacji w zakresie poprawy dostępności do leczenia dla osób w wieku podeszłym. Brak jest zatem dotychczas optymalnego bezpieczeństwa zdrowotnego dla osób powyżej 60. roku życia. Obecna sytuacja pandemiczna nie poprawia sytuacji, chociaż wprowadzane programy profilaktyki prozdrowotnej, w tym dostępności badań diagnostycznych dla osób starszych niosą wiele nadziei!
W kolejnych latach przewiduje się wzrost odsetka ludzi z chorobami przewlekłymi i niepełnosprawnością. Obecnie co 5 osoba powyżej 50. roku życia jest niepełnosprawna, a powyżej 70. roku życia niemal co druga. Wzrasta odsetek osób cierpiących na chorobę wieńcową, nowotwory, nadciśnienie tętnicze, cukrzycę, astmę, chorobę Alzheimera, demencje innego typu i choroby przewlekłe. Starsi pacjenci wymagają leczenia holistycznego, pielęgnacji i opieki długoterminowej, ale i diagnostyki uwzględniającej specyfikę organizmu starzejącego się.
Zgodność wieku metrykalnego z diagnozowanym wiekiem czynnościowym określana jest jako prawidłowa, fizjologiczna starość. Natomiast wyższy wiek czynnościowy od metrykalnego jest wyznacznikiem przedwczesnej starości określanej jako niepomyślna, która powiązana jest w sposób nierozerwalny z chorobami. Osoby w wieku podeszłym charakteryzuje zmniejszona odporność i osłabienie reakcji obronnych. Organizm charakteryzuje niestabilność i rozchwianie homeostazy środowiska wewnętrznego, a przy tym polipatologia – wielochorobowość, czyli współwystępowanie jednoczesne wielu chorób. Skuteczne leczenie chorób utrudniają zacierające się charakterystyczne objawy chorobowe albo występowanie objawów nietypowych dla danej jednostki chorobowej.
Cierpiący na choroby przewlekłe pacjenci żyją coraz dłużej, ale ich efektem jest znaczące pogorszenie jakości życia. Ponadto specyfiką chorowania w starszym wieku jest wielochorobowość, a stan ten dotyczy większości starszej populacji. Jeśli przyjąć, że wielochorobowość oznacza występowanie dwóch i większej liczby schorzeń, to w krajach europejskich zjawisko to obejmuje ponad 50% populacji w wieku powyżej 65 lat. Gdy zastosuje się wskaźnik w postaci jednej i więcej chorób, to zakres jest szerszy i wynosi ponad 60%. Istnieją badania wskazujące, że nawet 40% osób po 65. roku życia cierpi z powodu czterech lub większej liczby chorób przewlekłych. Zjawisko wielochorobowości występuje powszechnie w grupie wiekowej około 80 lat, osiągając 80% populacji przy wskaźniku występowania jednej choroby i więcej, a 70% przy wskaźniku dwie choroby i więcej. Częściej dotyczy kobiet w podeszłym wieku niż mężczyzn oraz osób o gorszym statusie materialnym niż osób lepiej sytuowanych.
Analiza piśmiennictwa dotyczącego współwystępowania chorób przewlekłych wskazuje, że zjawisko to najczęściej dotyczy depresji (współwystępowanie nawet z sześcioma innymi chorobami), cukrzycy oraz nadciśnienia. Niepełna jest nadal wiedza dotycząca czynników przyczyniających się do zjawiska wielochorobowości. Jaki jest w nim udział czynników genetycznych i biologicznych, a w jakim stopniu decydujące są styl życia, bądź warunki środowiskowe i społeczno-ekonomiczne. Wielochorobowość utrudnia skuteczne leczenie, zwiększa korzystanie z usług medycznych i podnosi koszty terapii. Długi okres chorowania upośledza codzienne funkcjonowanie, prowadząc często do niepełnosprawności.
Starsze, chorujące osoby przyjmują średnio od 3 do 8 leków, w tym leki przeciwbólowe, moczopędne, kardiologiczne, uspokajające w przypadku osób samodzielnych. Pensjonariusze domów opieki zwykle przyjmują większą liczbę leków, głównie przeciwpsychotycznych, uspokajających, nasennych, moczopędnych, kardiologicznych, przeciwbólowych i antybiotyków. Polifarmakoterapia wiąże się nie tylko z wysokimi kosztami ponoszonymi przez pacjenta, ale także kosztami społecznymi. Przykładem może być populacja Kanady, w przypadku której 11% osób powyżej 65. roku życia o największym zużyciu leków generuje 50% całkowitych kosztów farmakoterapii.
Przyjmowanie leków przez osoby starsze obarczone jest ryzykiem. Nieodpowiednio dobrane preparaty lub nieodpowiednio łączone mogą same stanowić zagrożenie dla pacjenta. Często też leki stosowane są bez zalecenia lekarskiego, nieregularnie i w nieodpowiednich dawkach. Problemy zdrowotne pacjenta w podeszłym wieku mogą również wynikać z interakcji, bądź łączenia kilku leków, w tym dostępnych powszechnie bez recepty.
Osoby starsze są często leczone równolegle przez kilku specjalistów, co skutkuje zjawiskiem polipragmazji – równoczesnego stosowania leków bez znajomości mechanizmów ich działania oraz występujących między nimi interakcji lub zażywania co najmniej jednego leku, dla stosowania którego nie ma wskazań. W przypadku populacji geriatrycznej takie stosowanie leków wiąże się z wysokim ryzykiem działań niepożądanych. Badania wskazują, że 1 na 5 leków stosowanych przez osoby starsze może być używany niewłaściwie, a wśród pensjonariuszy domów opieki stosunek ten wzrasta do nawet 1 na 3 leki. Politerapia nasila niepełnosprawność, może prowadzić do pogorszenia stanu zdrowia, a nawet śmierci pacjenta.
Prowadzenie edukacji zdrowotnej wśród osób starszych, a najlepiej już w populacjach osób młodszych i wieku średniego, w tym szczególnie dotyczącej przyjmowania leków, wydaje się być zadaniem priorytetowym i ważnym elementem powszechnej edukacji prozdrowotnej.
Piśmiennictwo dostępne u autora.
Dr Marek Jurgowiak – Katedra Biochemii Klinicznej CM UMK, Rada Programowa (wiceprzewodniczący) CN „Młyn Wiedzy” w Toruniu oraz Rada Programowa TFNiS i „Wiadomości Akademickich”, stały współpracownik „Głosu Uczelni”, popularyzator nauki