Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu

Być aktywnym obserwatorem i wsparciem dla Uniwersytetu

Zdjęcie ilustracyjne
fot. Andrzej Romański

Z przewodniczącą Rady Uczelni UMK mgr Justyną Morzy rozmawia Wojciech Streich

– Pod koniec 2020 roku została Pani ponownie wybrana przez Senat UMK do Rady Uczelni i ponownie została przewodniczącą tego gremium. Proszę przyjąć gratulacje. Odnoszę jednak wrażenie, że znajomość i rola tego organu wśród społeczności akademickiej jest mało znana. Może się mylę…?

– Dziękuję za gratulacje i zaproszenie do rozmowy. To prawda – rady uczelni to nowe organy w strukturze publicznej szkół wyższych w Polsce. Funkcjonują od 2 lat i może początek drugiej, pełnej kadencji, to moment do refleksji nad pierwszymi doświadczeniami. Trzeba przypomnieć, że tworzeniu tego organu towarzyszyła niechęć znacznej części środowiska akademickiego i burzliwe dyskusje, które spowodowały, że ostatecznie, w drodze licznych kompromisów, powstał organ, któremu przydzielono odpowiedzialne zadania, ale nie doprecyzowano kompetencji.

To być może sprawia, że oczekiwania środowiska akademickiego wobec rad uczelni są bardzo różne, niejednoznaczne i naturalna jest nieufność wobec tego gremium. Rady są w trakcie wypracowywania modelu swojego działania w uczelniach. Potrzeba kilku kadencji, aby móc ocenić ich rangę, rolę i znaczenie, zarówno w całym polskim szkolnictwie wyższym, jak i w poszczególnych uczelniach. Na członkach pierwszych kadencji spoczywa odpowiedzialność tworzenia dobrych standardów ich funkcjonowania. Na to potrzeba czasu, więc nie dziwi mnie mała rozpoznawalność rad uczelni nie tylko w UMK, ale we wszystkich ośrodkach akademickich.

– Kiedy zaczyna się druga kadencja rad uczelni?

– Druga kadencja rozpoczęła się 1 stycznia 2021 r. Jak wspomniałam, pierwsza kadencja tych rad była niepełna i trwała dwa lata. Kolejne kadencje są czteroletnie i rozpoczynają się 1 stycznia roku, który jest po roku, w którym rozpoczęła się kadencja senatu. Bowiem, to senat wybiera członków rady, a w naszym uniwersytecie również przewodniczącego i jego zastępcę.

W tym miejscu chciałabym przedstawić członków Rady Uczelni Uniwersytetu Mikołaja Kopernika na kadencję 2021–2024. Rada liczy 9 osób; cztery z nich nie są członkami wspólnoty akademickiej UMK: mgr Henryk Dulanowski, mgr inż. Janusz Niedźwiecki, mgr Robert Włosiński, mgr Justyna Morzy oraz cztery osoby będące członkami wspólnoty: prof. dr hab. Bartłomiej Kałużny z Wydziału Lekarskiego – zastępca przewodniczącego Rady, dr Agata Karska z Wydziału Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej, dr hab. Andrzej Rozkosz prof. UMK z Wydziału Matematyki i Informatyki, prof. dr hab. Maciej Zastempowski z Wydziału Nauk Ekonomicznych i Zarządzania oraz przewodniczący samorządu studenckiego Hubert Długołęcki.

– Ustawodawca przewidział w publicznej szkole wyższej tylko 3 organy: radę uczelni, rektora i senat. To wskazuje na rangę rady uczelni. Czym głównie zajmuje się ten organ?

– Rzeczywiście, katalog zadań rady określony przez ustawę wskazuje na istotne znaczenie tego organu. Według ustawodawcy, rada uczelni ma stanowić organ nadzorczy i opiniujący. Ma być nową formą wsparcia uczelni. Dlatego pewnie przekazana została radzie część obowiązków, które dotychczas należały do senatu, jak np.: zatwierdzanie sprawozdania finansowego i sprawozdania z wykonania planu rzeczowo-finansowego uniwersytetu, zatwierdzanie planów rzeczowo-finansowych oraz sprawozdań finansowych szpitali uniwersyteckich, wybór firmy audytorskiej dokonującej badania sprawozdania finansowego Uniwersytetu, a także wyrażanie zgody na rozporządzanie składnikami aktywów trwałych Uniwersytetu, gdy ich wartość przekracza 2 mln zł.

Rady wyrażają również opinie w wielu kluczowych dla uniwersytetu sprawach, np. dotyczących projektu strategii Uniwersytetu i sprawozdania z jego realizacji, projektu statutu, rocznego sprawozdania rektora ze swojej działalności. Oczywiście, to nie pełen katalog zadań, ale przykłady, które wypełniają ustawowe obowiązki rady w zakresie „monitorowania gospodarki finansowej uczelni’ oraz „monitorowania zarządzania uczelnią”. Trzeba jeszcze wspomnieć o bardzo ważnym i odpowiedzialnym zadaniu, a mianowicie obowiązku wskazania kandydatów na rektora, oprócz innych gremiów, które mają możliwość takiego zgłoszenia.

– Pierwsza kadencja trwała zaledwie dwa lata. Patrząc jednak na protokoły z posiedzeń Rady, liczbę podjętych uchwał sporo pracy włożyliście Państwo w to monitorowanie i opiniowanie. Czym głównie zajmowaliście się w 2019 roku?

– Pierwsze posiedzenie Rady Uczelni UMK odbyło się 4 marca 2019 r., tak więc pracowaliśmy niecałe dwa lata. Najważniejszym i najtrudniejszym zadaniem na samym starcie było zaopiniowanie projektu Statutu UMK. Wszyscy pamiętamy, ile emocji wzbudzał ten dokument, który musiał uwzględnić rewolucyjne wręcz zmiany, wprowadzone nową ustawą, powszechnie nazywaną Ustawą 2.0.

Wypracowanie i zajęcie stanowiska w tej sprawie było poprzedzone analizą treści dokumentu, spotkaniami z przedstawicielami środowiska akademickiego, władzami Uniwersytetu, przedstawicielami związków zawodowych oraz wewnętrznymi dyskusjami pomiędzy członkami Rady. Następnie zapoznaliśmy się z aktualną sytuacją finansową Uniwersytetu oraz najistotniejszymi inicjatywami o znaczeniu strategicznym dla Uczelni. Zagadnienia te były dyskutowane z władzami rektorskimi i kanclerskimi. Pod koniec 2019 roku Rada zaczęła przygotowywać procedurę postępowania w celu wypełnienia obowiązku wskazania kandydatów na rektora UMK na kadencję 2020-2024.

– … a w 2020 roku?

– W pierwszych dwóch miesiącach roku skoncentrowaliśmy się na działaniach związanych z wyłonieniem kandydatów na rektora UMK kolejnej kadencji. Przeprowadziliśmy dziesiątki rozmów i dyskusji z członkami wspólnoty akademickiej, przedstawicielami świata zewnętrznego, a także wewnątrz Rady Uczelni UMK, mając świadomość wagi tego wskazania. Wkrótce potem pandemia dotarła do Polski i UMK, co sprawiło, że w naszej działalności zmuszeni byliśmy zrezygnować ze spotkań z podmiotami zewnętrznymi i skoncentrować się na zadaniach ustawowych i statutowych: zatwierdziliśmy sprawozdania finansowe UMK oraz sprawozdania i plany szpitali klinicznych, opiniowaliśmy plan rzeczowo-finansowy UMK, zmiany do Statutu UMK, roczne sprawozdanie rektora, wnioski o utworzenie nowych kierunków studiów.

Rada złożyła wniosek do ministra nauki i szkolnictwa wyższego o ustalenie wynagrodzenia dla nowego rektora oraz wyraziła zgodę na zbycie przez UMK obligacji z MNiSzW. Nie muszę dodawać, że uchwały w tych wszystkich sprawach poprzedzone były wielogodzinnymi analizami dokumentów, rozmowami i spotkaniami. Dla mnie niezwykle ważne są spostrzeżenia i uwagi członków naszej Rady reprezentujących otoczenie gospodarcze i biznes. Ich wiedzę i doświadczenie w różnych dziedzinach często wykorzystujemy podczas dyskusji o problemach naszego Uniwersytetu.

– Wiem, że przedstawiciele Rady Uczelni UMK brali udział w spotkaniach różnych gremiów, gospodarczych, biznesowych, samorządowych, gdzie mogli prezentować osiągnięcia i potrzeby UMK.

– Tak, jest to jedno z zadań, jakie od początku postawiliśmy sobie. Przy okazji udziału członków Rady w spotkaniach i konferencjach branżowych oraz gremiach samorządowych, staraliśmy się zawsze lobbować na rzecz naszego Uniwersytetu, uzasadniając to konkretnymi osiągnięciami naukowymi i dydaktycznymi tego środowiska.

Szkoda, że czas pandemii praktycznie uniemożliwił kontynuowanie spotkań, mających na celu zaktywizowanie środowiska akademickiego w nawiązywaniu bliższych relacji z otoczeniem gospodarczym. Członkowie Rady mają nie tylko inne od pracowników naukowo-dydaktycznych doświadczenie zawodowe, ale najczęściej posiadają kontakty z kręgami biznesowymi, samorządowymi. Mamy świadomość, że podstawą tego typu współpracy są dobrze przygotowane spotkania interpersonalne.

Rada może pełnić rolę pośrednika między tymi dwoma środowiskami i ułatwiać budowę relacji uczelni z otoczeniem. Będziemy o tym niebawem rozmawiać z prorektorem ds. współpracy z otoczeniem społecznym i gospodarczym. Uniwersytet, nawet najlepszy, nie może być „samotną wyspą” w regionie. Nasz Uniwersytet ma nie tylko podstawy, ale i obowiązek bycia liderem – partnerem w relacjach z otoczeniem gospodarczym i samorządowym regionu. To z pewnością może się przełożyć na przyspieszenie rozwoju wszystkich partnerów.

– Z Pani wypowiedzi widać, jak ważną rolę odgrywa Rada Uczelni, i jaki jest jej wpływ na funkcjonowanie Uniwersytetu. Na jakie sprawy, Pani zdaniem, gremium to powinno zwrócić uwagę w drugiej kadencji?

– Oddziaływanie Rady na życie Uniwersytetu na razie nie jest zbyt widoczne, bowiem, jak wcześniej wspomniałam, potrzeba czasu, aby członkowie wspólnoty akademickiej osobiście doświadczyli jej oddziaływania. Mamy nadzieję, że życie Uniwersytetu wkrótce wróci do stanu, w którym będziemy mogli spotykać się, dyskutować osobiście, organizować prezentacje i debaty, podróżować w kraju i wyjeżdżać za granicę. To jest niezbędne do powstawania nowych pomysłów i przedsięwzięć. Za kilka dni odbędzie się pierwsze posiedzenie nowej Rady Uczelni UMK. Zaproponuję dyskusję o planie naszej pracy.

Chciałabym, aby – oprócz zadań określonych w ustawie i Statucie UMK – Rada wyznaczyła sobie dodatkowo trzy, cztery cele strategiczne dla Uniwersytetu, którymi zajmiemy się w szczególności. Wiemy, jakie wyzwania czekają nasz Uniwersytet w najbliższym czasie, więc to będzie kwestia wyboru. Dzisiaj mogę powiedzieć, że z pewnością priorytetem będzie monitorowanie realizacji programu „Inicjatywa doskonałości – uczelnia badawcza” (IDUB). Nie będziemy zapominać również o zobowiązaniach w związku z przynależnością do konsorcjum Young Universities for the Future of Europe (YUFE), oraz o równoważnym rozwoju naszego całego, jakże wieloprofilowego Uniwersytetu. Postaramy się włączyć w zaaktywizowanie współpracy UMK ze światem zewnętrznym.

– W ubiegłym roku powstało forum rad uczelnianych. Jak ono funkcjonuje i jakimi sprawami się zajmuje się?

– Widząc potrzebę budowy nowej platformy współpracy pomiędzy uczelniami a środowiskami gospodarczymi, latem 2020 r. Stowarzyszenie Polskie Forum Akademicko-Gospodarcze wystąpiło z inicjatywą utworzenia przy nim Ośrodka Współpracy Rad Uczelni, który koordynowałby i wspierał współpracę między radami polskich uczelni. Spotkanie założycielskie odbyło się 3 września 2020 r. Tworzą je przewodniczący rad uczelni i rektorzy. Program Ośrodka zakłada wymianę doświadczeń, dyskusje oraz spotkania z przedstawicielami Ministerstwa Edukacji i Nauki m.in. na temat dobrych praktyk pracy rad uczelni, analizy funkcjonowania przepisów Ustawy 2.0., rozwoju innowacyjnych organizacji na rzecz działalności badawczej, potrzeby budowy relacji środowiska akademickiego z biznesem.

Dotychczas odbyły się 3 spotkania, niestety z powodu pandemii w formie webinariów, a to w pewien sposób ogranicza wymianę poglądów. Rady uczelni w polskich publicznych szkołach wyższych muszą same wypracować model funkcjonowania, uwzględniając specyfikę swojej uczelni oraz otoczenia. Doświadczenia pierwszych dwóch lat pokazały, że nie jest to łatwe. Dlatego wszystkim radom potrzebna jest wspólna płaszczyzna kontaktów.

– Czego życzyć przewodniczącej i członkom Rady Uczelni UMK w rozpoczynającym się roku, poza zdrowiem oczywiście?

– Dla rozwoju Uniwersytetu, dla nas wszystkich, potrzebne jest otwarcie na świat! Największym marzeniem jest zniesienie ograniczeń związanych z pandemią. Wówczas będziemy mogli skuteczniej realizować postawione sobie cele. Chcemy być aktywnymi obserwatorami i wsparciem dla władz Uniwersytetu, jego organów oraz wspólnoty akademickiej. Liczymy – tak, jak było to dotychczas – na dobrą, partnerską współpracę z władzami rektorskimi i kanclerskimi.

W imieniu członków Rady Uczelni UMK pragnę podziękować Senatowi za zaufanie, jakim nas obdarzył i zapewnić, że łączy nas poczucie służby i przekonanie, że w wykonywaniu naszych obowiązków zawsze kierujemy się dobrem i troską o rozwój całego Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, który dla każdego z nas ma szczególne znaczenie. Społeczność akademicką zachęcam do śledzenia pracy Rady UMK oraz informacji o podejmowanych działaniach na głównej stronie internetowej Uniwersytetu.

– Dziękuję za rozmowę.

pozostałe wiadomości